Dziewięcioprocentowy wzrost czytelnictwa w 2023 roku

43% Polaków przeczytało w 2023 roku co najmniej jedną książkę, co stanowi wzrost o 9 punktów procentowych, najwięcej od 10 lat. Wzrosło także zainteresowanie bibliotekami, szczególnie u młodych mężczyzn w wieku 25–39 lat. Wpływ na ten wzrost niewątpliwie mają także działania, które w ostatnich latach prowadził Instytut Książki.

W 2023 roku lekturę co najmniej jednej książki w ciągu dwunastu miesięcy poprzedzających badanie zadeklarowało 43% badanych, czyli o 9 punktów procentowych więcej niż w dwóch ostatnich latach, najwięcej od 10 lat. To wyraźnie więcej niż w poprzednich latach – poza rokiem 2020 wskaźnik ten przez niemal całą dekadę utrzymywał się na niższym poziomie. Ten wzrost jest szczególnie dobrze widoczny, jeśli weźmie się pod uwagę wyniki pomiarów wykonanych przez Bibliotekę Narodową w latach 2021 i 2022.

Rola bibliotek

Z pewnością istotną rolę w obserwowanym wzroście czytelnictwa odegrały biblioteki. Biblioteka Narodowa podkreśla, że kluczowy był wpisany w Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa wymóg otwarcia bibliotek publicznych w co najmniej połowę sobót w ciągu roku – według BN dzięki niemu podwoił się odsetek aktywnych zawodowo mężczyzn w wieku 25–39 lat, którzy korzystają z bibliotek.

Nie mniejszą rolę odegrała tu także „Infrastruktura bibliotek”, czyli prowadzone od 2011 roku działania mające na celu zwiększenie dostępności i atrakcyjności bibliotek poprzez modernizację istniejących obiektów i tworzenie nowych. Dzięki „Infrastrukturze bibliotek” biblioteki stają się coraz nowocześniejsze, a dzięki nowym przestrzeniom mogą gromadzić większe zbiory oraz pełnić dodatkowe funkcje i realizować kolejne inicjatywy promujące książkę i czytelnictwo.

„Często słyszmy od bibliotekarzy, że dzięki zrealizowanym inwestycjom nastąpił wzrost liczby czytelników – od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent. A jeśli wziąć pod uwagę udział w organizowanych wydarzeniach to odsetek osób odwiedzających biblioteki jest jeszcze większy” – tłumaczy Robert Kaźmierczak, p.o. dyrektora Instytutu Książki.

Gromadzone przez nas dane i informacje pozyskiwane od beneficjentów pokazują, że dobra inwestycja w biblioteczną infrastrukturę może uczynić z biblioteki prawdziwe „trzecie miejsce” i przyciągać do niej czytelników, szczególnie kiedy za dobrą architekturą i dobrym wyposażeniem podąża praca bibliotecznych zespołów. Dzięki inwestycjom biblioteki przyciągają nowych użytkowników także jako miejsca bezpieczne. Stają się przestrzenią, w której czujemy się swobodnie i dobrze, a także już całkiem dosłownie – zapewniają możliwość pracy i odpoczynku w dobrze zaprojektowanych, bezpiecznych dla wszystkich użytkowników (np. dzieci i seniorów) wnętrzach.

Młodzież czyta najwięcej

Wśród pozytywnych tendencji na uwagę w ubiegłorocznym raporcie Biblioteki Narodowej zasługiwał szczególnie wzrost czytelnictwa nastolatków. W żadnej grupie lektura książek nie jest powszechną praktyką, ale to właśnie osoby uczące się i studiujące czytają przede wszystkim (68%), przy czym odsetek czytelników co najmniej 7 książek jest tu prawie dwukrotnie wyższy niż w całej populacji (15%).

W tym miejscu warto dodać, że już trzeci rok utrzymuje się stosunkowo niewielka różnica odsetka czytelników książek między całą badaną populacją, tj. osobami co najmniej piętnastoletnimi, a grupą wiekową 70+. Czytanie w grupach wiekowych 60+ i 70+ wyraźnie wzrosło na przestrzeni ostatnich pięciu lat (odpowiednio o 6 i 11 punktów procentowych). Z pewnością ma na to wpływ wspólne czytanie z dziećmi, do którego zachęca kampania Instytutu Książki „Mała książka – wielki człowiek”.

Według danych przekazywanych przez biblioteki dzięki projektowi kierowanemu do przedszkolaków wzrosła także liczba dorosłych czytelników. Na pytanie, czy tak się stało, twierdząco odpowiedziało 50,5% bibliotekarzy.

„Tylko w poprzedniej edycji ponad 150 tysięcy dzieci w wieku przedszkolnym w towarzystwie swoich rodziców odwiedziło bibliotekę i odebrało Wyprawkę Czytelniczą. Około 60% z nich przyszło do biblioteki po raz pierwszy, co oznacza, że dzięki projektowi do bibliotek zapisało się w jednym roku blisko 100 tysięcy nowych czytelników!” – zaznacza Krzysztof Koehler, zastępca dyrektora Instytutu Książki. „Około 38% dzieci wraz z opiekunem odwiedziło bibliotekę przynajmniej 10 razy, otrzymując Dyplom Małego Czytelnika – tak buduje się nawyk czytania” – podkreśla K. Koehler.

Z zeszłorocznych badań ABR Sesta dla Instytutu Książki wynika także, że ponad 25% badanych dostrzega wpływ kampanii na czas poświęcony czytaniu dzieciom (20% badanych czytałoby mniej, a 6% w ogóle nie czytałoby). Ponadto osoby, które same kupują lub wypożyczają książki zgadzają się, że otrzymana książka zachęciła je do większej aktywności w tym zakresie.

Pełny raport znaleźć można na stronie Biblioteki Narodowej.

KC/RP / źródło: Biblioteka Narodowa